Edward Snowden odda rządowi 5 milionów dolarów za swoją książkę

Edward Snowden w 2013 roku wyjawił, że amerykański wywiad pracuje nad stworzeniem systemu masowej inwigilacji mającej objąć cały świat. Planem było przechwytywanie i rejestrowanie każdej rozmowy telefonicznej i wiadomości tekstowej. W książce „Pamięć nieulotna” Snowden opisał, jak wyglądała jego ośmioletnia współpraca z amerykańskim wywiadem w trakcie tworzenia systemu i dlaczego zdecydował się z tego zrezygnować, poinformować o wszystkim media i wywołać skandal na całym świecie.

Departament Sprawiedliwości USA złożył pozew przeciwko byłemu agentowi, ponieważ książka narusza umowę o zachowaniu poufności, a jej wydanie odbyło się bez zgody Departamentu. Planem rządu było odzyskanie wszystkich pieniędzy, które Snowdenowi udało się zarobić na publikacji. Ponadto oskarża się go o szpiegostwo i kradzież mienia państwowego. Prawnicy byłego agenta przyjęli linię obrony opartą o tezę, że informacje ujęte w książce mogą przysłużyć się całemu społeczeństwu i nie powinny być tajne.





Według danych uzyskanych przez CNN Edward Snowden zarobił już 4,2 milionów dolarów na sprzedaży książki oraz nieco ponad milion dolarów za 56 przeprowadzonych odpłatnych wykładach, za każdy z nich Snowden otrzymywał około 18 tysięcy dolarów. Zgodnie z oficjalnymi informacjami, Edward Snowden i administracja prezydenta Trumpa wspólnie zdecydowali, że pieniądze mają trafić na konto powiernicze. Adwokatka Snowdena – Lawrence Lustberg – poinformowała jednak, że nie oznacza to, że środki zostaną natychmiast przekazane do władz USA, a jej klient zamierza się jeszcze odwołać od wyroku sądu.