Przez świat z podkową

Na początku pragnę zauważyć, że zbudowanie dobrej relacji pomiędzy zwierzęciem a jeźdźcem/opiekunem jest niezwykle trudne. Koń to bardzo inteligentne stworzenie, więc tak jak ty poznajesz jego, tak on przygląda się tobie. Trzeba się dotrzeć. Jeśli już to zrobisz, bądź pewny/a, że on będzie umiał się odwdzięczyć.

Według wielu badań jazda konna ma rewelacyjny wpływ na zdrowie psychiczne człowieka. Uprawianie tego sportu podnosi poziom hormonów szczęścia tj. endorfin. Jeździectwo daje możliwość zapomnienia na chwilę o przytłaczających problemach i wypocenia stresu. Sport ten wpływa pozytywnie zarówno na zdrowie psychiczne, jak i fizyczne człowieka.

Warto tu także wspomnieć o hipoterapii, której celem jest w jak największym stopniu przywrócenie sprawności psychicznej, duchowej i fizycznej jeźdźca. Zazwyczaj z takiej formy korzystają dzieci.

Do świata koni można wejść na kilka sposobów. Nie jest powiedziane, że od razu trzeba brać lekcje jazdy konnej. Oczywiście, jest taka możliwość i ludzie korzystają z niej najczęściej, ale można również przychodzić do stajni i opiekować się jednym lub kilkoma końmi. Z całego serca zachęcam cię do rozpoczęcia tej magicznej przygody! Oto kilka książek, które mogą istotnie wpłynąć na twoją decyzję.

KOŃSKIE KSIĄŻKI

Pierwszą, o której wspomnę, jest książka pt. „Koń na receptę“, napisana przez Agatę Widzowską-Pasiak. Pisarka ujęła w niej, jak silna może być więź pomiędzy koniem a człowiekiem. Historia zawarta w książce opowiada o dzieciach, które korzystają z hipoterapii i właśnie dlatego stadnina ma dla nich ogromne znaczenie. Maluchy zaprzyjaźniają się z końmi, a szczególnie z jednym o imieniu Szogunem. Kiedy dowiadują się, że jego właścicielka chce go odebrać ze stajni, postanawiają zrobić wszystko, by temu zapobiec. Podejmując walkę o ich ukochane zwierzę, wymyślają aż kilka sposobów na ratunek Szoguna. Czy ich wysiłki okażą się skuteczne? Przekonaj się sam. Książka opowiada o sile przyjaźni, o szukaniu i znajdowaniu rozwiązań problemów, a także o radzeniu sobie w trudnej sytuacji i nierezygnowaniu z celu mimo przeciwności losu.

Następnym tytułem jest „Inteligencja koni” autorstwa Marlitt Wendt. Kobieta ta jest behawiorystą, a jej specjalizacja to etologia tych zwierząt. Pisarka opowiada o niedocenianej przez ludzi końskiej logice. Pozwala także w jasny i przystępny sposób zrozumieć psychikę koni, co istotnie przekłada się na wspólne funkcjonowanie człowieka i jego pupila. Książka zyskuje na wartości, ponieważ autorka przytacza w niej wiele wyników badań, które następnie tłumaczy w prosty sposób. Wendt od wielu lat swój czas poświęca temu, aby jak najlepiej przekazać obserwacje i fakty dotyczące porozumienia pomiędzy koniem a człowiekiem. Zaowocowało to popularnością autorki w całej Europie. Pozycja jest idealna dla jeźdźców, opiekunów, trenerów i każdego zainteresowanego.



Pablo Picasso. Głowa konia. Źródło: Pinterest

Trzecia książka to „Rasy koni. Wzorzec, historia, przeznaczenie” napisana przez Jessice Bunjes. Autorka przedstawia aż sto trzydzieści gatunków koni. Znajdują się tu informacje takie jak masa, wielkość, przeznaczenie, waga i wspólne cechy charakteru dla danej rasy koni. Opisane są również historie gatunków. Książka zdecydowanie do przeczytania przez miłośnika koni, jak i osobę, która dopiero rozpoczyna poznawanie tego świata.

Znajdzie się również coś dla dzieci i młodzieży. Książka o tytule „Czarny Diament” autorstwa Anny Sewell jest jedną z najsłynniejszych pozycji o tematyce zwierząt. Tym razem narratorem jest... tytułowy koń, który relacjonuje historię swojego życia od narodzin aż po podeszły wiek. Opisywane wydarzenia są niesamowicie przejmujące. Dzięki tej książce czytelnik przez chwilę może spojrzeć na ludzi oczami konia. Historia powinna przypaść do gustu również dorosłym, ponieważ przekazuje istotne wartości i niezwykle silne emocje. Autorka, jako dziecko, przeżyła poważny wypadek, którego konsekwencją była niepełnosprawność. Mimo to mogła jeździć konno, dzięki czemu pokochała konie, a ta książka jest owocem tej miłości. Niestety pisarka zmarła krótko po wydaniu książki, czyli w 1877 roku.



Wojciech Kossak. Głowa konia. Źródło: desa.pl

Skupię uwagę także na serii pod tytułem „Heartland”,, której autorką jest Lauren Brooke. W skład cyklu wchodzi dokładnie 25 powieści. Wszystkie historie rozgrywają się na farmie o tytułowej nazwie. Pełni ona funkcję dzisiejszych schronisk dla koni. Fabuła skupia się na młodej dziewczynie Amy, która razem ze swoją rodziną poświęca się opiece nad zwierzętami. Na farmie odbudowuje się również zaufanie koni do ludzi. Książki zawierają najróżniejsze wątki, nie brak tu ani miłości, ani przyjaźni. Na podstawie tych powieści powstał serial pt. „Zaklinacze koni”. Tytuły dostępne w wykazie twórczości Lauren Brooke.

Naprawdę rewelacyjna seria, która starczy na dłużej!

Nie sposób jest jednak nie wspomnieć o książce, która zapiera dech w piersiach, a w czytelniku wywołuje lawinę emocji, począwszy od uczucia radości, przez strach, łzy i wzruszenie do uśmiechu i dumy. Tytuł tej powieści brzmi „Zaklinacz koni” i jest autorstwa Nicholasa Evansa. Historia opowiada nie tylko o walce o życie konia, ale również o wkładzie człowieka, jak i samego zwierzęcia w odzyskaniu utraconej sprawności psychicznej i fizycznej. Na podstawie tej pozycji został zrealizowany film o tym samym tytule, który okazał się kinowym hitem. Każdemu polecam zarówno książkę, jak i jej ekranizację.



Leonardo da Vinci. Studium konia. Źródło: Wikipedia

Życie z koniem uczy tego, że każdy człowiek nabywa i rozwija dotychczas niedocenione przez siebie umiejętności. Śmiało mogę stwierdzić, że jest to jak trening przekazywania i odbierania emocji. Oprócz wspaniałych korzyści, jakie wiążą się z włączeniem się do świata koni i jeździectwa, istotnym faktem jest przypomnienie sobie o tym, że zwierzę również czuje, również potrzebuje.