Zainteresowanie czytaniem w wolnym czasie utrzymało się na tym samym, niskim poziomie. W 2021 roku wskazało je 11% respondentów, a w 2022 roku 10%. Dużo większym zainteresowaniem cieszyło się oglądanie seriali (55% w 2020 r. oraz 45% w 2022 r.). Dopełnia to też dość smutna tendencja, zgodnie z którą młodzi najchętniej czytają wiadomości oraz posty w mediach społecznościowych, z kolei po gazety czy czasopisma sięgają raczej respondenci 60+.
Z kolei na przeczytanie w ciągu ostatniego roku chociaż jednej książki, w marcu 2022, wskazało 38% ankietowanych. Jak zaznaczają organizatorzy badania, jest to poziom zbliżony do tego, który został osiągnięty w 2019 r. Prowadzi to do wniosku, że czytelnictwo wróciło do poziomu sprzed pandemii, a niewielki wzrost w 2020 roku był jedynie chwilowy.
Niezmiennie po książki częściej sięgają osoby najlepiej wykształcone oraz chętniej kobiety, niż mężczyźni. Zainteresowanie lekturą maleje też wraz z wiekiem. Nie zaskakuje też kolejny wniosek, zgodnie z którym najwięcej czytelników jest wśród grupy rodziców dzieci do 18 roku życia, z czego najwięcej czytają osoby zajmujące się nastolatkami (13+).
Skąd bierzemy książki?
Niezmiennie, najwięcej książek trafia do Polaków prosto z księgarni. W 2022 roku na takie źródło wskazało 30% respondentów. Jednak poziom zakupów spadł w porównaniu z rokiem 2020, kiedy wynosił 45%. Na drugim miejscu (z wynikiem 32%) są książki pożyczone od rodziny lub znajomych, na trzecim otrzymane w prezencie (31%), a na czwartym te, które respondent posiada już w swojej biblioteczce (20%). Niewielkim zainteresowaniem cieszą się biblioteki szkolne (7%), publiczne (13%) oraz akademickie (4%).
Ile książek mamy w domu?
Jednocześnie w ankiecie było pytanie o liczbę książek, które posiada się w domu. Około jednej trzeciej respondentów zaznaczyło, że albo nie ma żadnej książki, albo są to wyłącznie podręczniki. Według badaczy najczęściej brak książek wskazywali rodzice dzieci do lat 4. Z kolei posiadanie dzieci w wieku przedszkolnym (między 4 a 6 rokiem życia) skłoniło rodziców do książkowych zakupów, które czasem były pierwszym tytułami w gospodarstwie domowym, ponieważ sami dorośli nie przepadają za czytaniem.
Osoby, które książki posiadały, wskazywały też liczbę egzemplarzy. W tej kategorii przeważała grupa, która zaznaczyła przedział między 11 a 50 książkami (45% respondentów). Na drugim miejscu, z wynikiem 23%, była odpowiedź: między 51 a 100 egzemplarzy. Posiadanie więcej niż 500, a mniej niż 1000 książek wskazało 1% respondentów.
Pełen raport dostępny jest na stronie: https://www.bn.org.pl/download/document/1650570549.pdf.
Co sądzicie o wynikach badań? Ciekawa też jestem, którą odpowiedź wskazalibyście w pytaniu o liczbę posiadanych książek 😊