Wyjrzyj przez okno! Może widać z niego nową miłość? Zuzanna wychodzi nocą na taras, gdy z tęsknoty za zmarłym mężem znów nie może zasnąć. Marek wygląda przez okno, by nabrać sił do nocnej pracy po c...
Gdzieś powinna być granica, za którą limit wypłakanych łez zostaje wyczerpany. Może jeszcze nie do końca potrafią nazwać uczucia, które niepostrzeżenie zaczęły zakotwiczać się w ich sercach, ale chyba nadeszła już pora, by pozwolili im się zadomowić.
“Ogromna roślina, żeby przetrwać, musi mieć w podłożu równie dużych rozmiarów korzenie.”