Cytaty Ewelina Miśkiewicz

Dodaj cytat
W naszych czasach trudno jest zobaczyć prawdziwy strach, jeśli nie pracuje się w szpitalu na oddziale paliatywnym.
Ludzie żyją na pokaz, czasem może nawet wierzą, że ich życie jest takie, jak powinno być, ale wielu ma swoje mroczne sekrety.
Miłość jest dla mnie jak opium. Pod jej wpływem potrafiłabym robić rzeczy całkiem głupie, nie widząc w nich nic nierozsądnego. Dla miłości zagłuszam rozsądek, chcę wierzyć w rzeczy naiwne, nie dostrzegam zagrożeń.
Ale ja należę do osób, którym im bardziej się czegoś zabrania, tym bardziej skłonne są się temu oddać.
Upływające lata uświadamiają mi, że ostatecznie w relacjach z mężczyznami to nie intelekt się liczy. Oni najchętniej sprowadzają nas do poziomu obiektu seksualnego, nawet jeśli na początku zafascynuje ich nasz umysł.
O zmierzchu krzyk jest jeszcze gorszy, zwłaszcza gdy nie widzisz, kto i do kogo krzyczy. Głos rozchodzi się wokół i masz wrażenie, jakby posiadał lepkie palce, które chcą cię pochwycić.
Zawsze czułam, że obłęd prędzej czy później jest mi pisany, lecz uważałam, że nadciągnie z innej strony. Z ciemnej jak sierść czarnego kota.
Czy nie za wielu rzeczy się boję? Czy oswajanie lęku ma sens, kiedy zaraz pojawia się nowy?
Świat nie potrzebuje mojego umysłu. mojej głowie wciąż tli się iskierka nadziei, że kiedyś znów zapragnie go mój przyjaciel. Tak jak czasami jeszcze pragnie mojego ciała.
Człowiek jest zdolny do czynienia dobra i zła. Jestem przekonana, że czasami skłonność do jednego i drugiego ogniskuje się w tej samej osobie.
Po książki sięgam od czasu do czasu. Ale już od dawna ich nie czytam. Biorę je do ręki, dłonią dotykam wypukłości na okładkach, czasami przebiegam wzrokiem po pierwszym zdaniu i czuję, że autor lub autorka bardzo się starali, aby miało dobitny wydźwięk.
Wciąż stanowimy rodzinę i jesteśmy gotowi zrobić dla siebie wszystko, nawet krzywdzić się nawzajem, byleby tylko w tym wytrwać.
Odpowiedni dobór słów, ton głosu i wyczuwam w nim dawną czułość, którą mnie do siebie przywiązał. Potrafię wtedy wybaczyć mu wszystko i chcę przed wszystkim go chronić. Dobrze wiem, jak to działa - jak system nagród i kar. Kiedy bywa dla mnie niedobry, nienawidzę go z całych sił, a gdy przychodzi nagroda, gotowa jestem dla niego zrobić wszystko.
Los drwi z czło­wie­ka za­wsze w naj­lep­szym mo­men­cie jego życia.