Nie mogąc zgłębiać tajników wiedzy przyrodniczej, staje się Hanna Zdzitowiecka jej popularyzatorką. Jej droga twórcza związana była z osobą syna, który był inspiratorem jej twórczości i pierwszym odbiorcą utworów.
Pierwsze utwory drukowała po wojnie w dziecięcych pisemkach między innymi w "Iskierkach", "Płomyczku" i "Płomyku". Pisała także słuchowiska radiowe. Współpracowała w radio z Hanną Januszewską i Wandą Tatarkiewicz - Małkowską.
Pisała dla młodzieży, dzieci starszych i najmłodszych odbiorców. Powstały książki o różnych zwierzętach i roślinach.