Jej wydane samodzielnie – bez agenta i wydawcy e-booki sprzedały się w ponad 1 000 000 egzemplarzy Jej fenomen odbił się głośnym echem we wszystkich mediach. Pisały o niej „New York Times” i USA Today”. W 2011 światowe wydawnictwa toczyły bój o prawa do drukowania jej książek. Teraz polska premiera tuż po amerykańskiej. Dwudziestosześcioletnia Amanda Hocking zrealizowała marzenie każdego pisarza. Udowodniła, że żeby stać się sławnym autorem, nie są potrzebne wielkie pieniądze, agenci ani renomowane wydawnictwa. Trzeba po prostu napisać coś wyjątkowego... Do 2010 roku Amanda pracowała w opiece społecznej. W wolnym czasie napisała 17 powieści. W kwietniu 2010 zaczęła je wydawać samodzielnie, umieszczając na platformach księgarni internetowych, m.in. Amazonu. Do marca 2011 sprzedała ponad 1 000 000 e-booków i zarobiła 2 000 000 dolarów – więcej niż jakikolwiek autor przed nią publikujący samodzielnie. Na początku 2011 roku sprzedawała po 9000 e-booków dziennie. Wtedy wydawcy na całym świecie rozpoczęli aukcje o prawa do wydania jej książek w formie drukowanej. Prestiżowe amerykańskie wydawnictwo zapłaciło 2 000 000 dolarów za prawa do jej czterech powieści (w tym trylogii Trylle) i wydaje je od początku 2012 w 250 000 nakładu każdego tomu. Wytwórnia Media Rights Capital kupiła prawa do ekranizacji. Scenarzysta Dystryktu 9pracuje nad scenariuszem.