Jessica Townsend
Zostań fanem autorki:

Jessica Townsend

Autorka, 39 lat 38 czytelników
8.5 /10
66 ocen z 3 książek,
przez 35 kanapowiczów
Urodzona 18 kwietnia 1985 roku w Australii (Caloundra)
Jessica Townsend mieszka w Sunshine Coast w Australii, ale kilka lat spędziła w Londynie. Przez osiem lat pracowała jako copywriterka, a wcześniej zajmowała się wydawaniem dziecięcego czasopisma o dzikich zwierzętach dla australijskiego zoo Steve’a Irwina.

Fascynuje się wieloma rzeczami: transportem publicznym, tajemniczymi starożytnymi miastami, hotelami, świętami Bożego Narodzenia, śpiewakami operowymi, Halloween, tajnymi stowarzyszeniami, a także gigantycznymi kotami. Wszystkie te fascynacje trafiły na karty jej debiutanckiej powieści „Nevermoor. Przypadki Morrigan Crow”.

Swoje pierwsze opowiadanie Jessica Townsend napisała w wieku 7 lat. Zostało ono opublikowane w biuletynie lokalnej biblioteki. Pierwszą książkę o Morrigan zaczęła pisać tuż po opuszczeniu liceum.

Książki

Nevermoor. Przypadki Morrigan Crow
Nevermoor. Przypadki Morrigan Crow
Jessica Townsend
8.3/10
Cykl: Nevermoor, tom 1

Pierwszy tom serii. „Nevermoor” roztacza przed nami świat niesamowity, zupełnie nowy, magiczny i szalony. Tu tryumfuje wyobraźnia, a smaku dodaje wyśmienity czarny humor. Zdecydowanie nadchodzi nowa ...

Wundermistrz. Powołanie Morrigan Crow
Wundermistrz. Powołanie Morrigan Crow
Jessica Townsend
8.5/10
Cykl: Nevermoor, tom 2

Drugi tom przygód niezwykłej nastolatki Morrigan Crow w równoległym, magicznym Nevermoorze.

Pustka wietrzna. Polowanie na Morrigan Crow
2 wydania
Pustka wietrzna. Polowanie na Morrigan Crow
Jessica Townsend
8.7/10
Cykl: Nevermore, tom 3

Trzecia część cyklu Nevermoor o obdarzonej niezwykłymi mocami trzynastoletniej Morrigan Crow. Morrigan i jej przyjaciele przetrwali pierwszy rok nauki w elitarnym Towarzystwie Wunderowym, przyczyni...

Cytaty

- Nie próbuje być nudny, Morysiu, lecz... odpowiedzialny.
- Przecież to to samo.
Problem z ciemniakami jest taki, Morysiu, że znajdą tłum innych ciemniaków i razem będą wierzyli w swoje ciemnoty. Wiesz, jak to mówią - zrób parę kroków, a na pewno trafisz na ciemniaka.
- Nevermoor - szepnęła.
Podobała jej się ta nazwa. Była jak sekret, jak słowo należące tylko do niej.
Cienie to cienie. Chcą być mroczne.

Komentarze