Urodziła się w Gorzowie Wielkopolskim, a od niespełna dwudziestu pięciu lat zamieszkuje malowniczą wieś, prowadząc aktywne, aczkolwiek sielskie życie. Za dnia żona, matka, babcia, kobieta, jakich wiele pośród nas. A nocą…?
To właśnie wówczas, gdy za oknami nastaje ciemność, tworzy historie, które w jej głowie rodzą się za dnia, podczas snu czy jakiegokolwiek, nawet błahego, zajęcia. Dotyk anioła w myślach autorki zakiełkował podczas pewnej bezsennej nocy. Decyzja o napisaniu tej powieści została podjęta spontanicznie, już następnego dnia wczesnym rankiem. Nie jest to książka inspirowana modą i trendami wydawniczymi, urodziła się po prostu, jak każda jej poprzedniczka. Niemniej jednak tą właśnie powieścią autorka próbuje dotrzeć do czytelniczek, które są, podobnie jak ona sama, zwykłymi kobietami, a nie celebrytkami z parciem na szkło. Postara się także udowodnić, że literatura erotyczna nie musi być ani wulgarna, ani tym bardziej pozbawiona prawdziwych uczuć. Pisząc o miłości, wcale nie ma na uwadze tylko sfery czysto fizycznej, a eteryczną, sensualną, prawdziwą, płynącą prosto z serca... Na każdej stronie tej powieści Katarzyna Mak pokazuje, że seks bez miłości nie istnieje, a jest jedynie jej siłą napędową. Jak powiada mąż i jedyny, wieloletni partner autorki, przygotujcie się na nowy gatunek literacki – kulturalny erotyk.
To właśnie wówczas, gdy za oknami nastaje ciemność, tworzy historie, które w jej głowie rodzą się za dnia, podczas snu czy jakiegokolwiek, nawet błahego, zajęcia. Dotyk anioła w myślach autorki zakiełkował podczas pewnej bezsennej nocy. Decyzja o napisaniu tej powieści została podjęta spontanicznie, już następnego dnia wczesnym rankiem. Nie jest to książka inspirowana modą i trendami wydawniczymi, urodziła się po prostu, jak każda jej poprzedniczka. Niemniej jednak tą właśnie powieścią autorka próbuje dotrzeć do czytelniczek, które są, podobnie jak ona sama, zwykłymi kobietami, a nie celebrytkami z parciem na szkło. Postara się także udowodnić, że literatura erotyczna nie musi być ani wulgarna, ani tym bardziej pozbawiona prawdziwych uczuć. Pisząc o miłości, wcale nie ma na uwadze tylko sfery czysto fizycznej, a eteryczną, sensualną, prawdziwą, płynącą prosto z serca... Na każdej stronie tej powieści Katarzyna Mak pokazuje, że seks bez miłości nie istnieje, a jest jedynie jej siłą napędową. Jak powiada mąż i jedyny, wieloletni partner autorki, przygotujcie się na nowy gatunek literacki – kulturalny erotyk.