Laura Savaes

Autorka, 32 lata 32 czytelników
Zostań fanem autorki:
8.1 /10
64 oceny z 4 książek,
przez 47 kanapowiczów
Urodzona w 1991 roku w Polsce (Warszawa)
Urodzona w 1991 roku w Warszawie absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego, z wykształcenia psycholog. Ekstrawertyczka o artystycznej duszy z podejściem naukowca. Uwielbia fantastykę, romans i historię, ale nie lubi niewytłumaczalnych wątków i niedopowiedzeń. Miłośniczka zwierząt domowych i dzikich, działająca na rzecz ich praw. Kocha gotowanie, klasycznego rocka i mocną herbatę. „Apogeum” to pierwszy tom jej debiutanckiej serii „Za kurtyną”.

Książki

Za kurtyną: Apogeum
Za kurtyną: Apogeum
Laura Savaes
7.3/10
Cykl: Za kurtyną, tom 1

Kurtyna nie rozsuwa się na zawołanie. Wszystko zaczyna się w słoneczny weekend, gdy Lena wybiera się na wycieczkę wspinaczkową. Kiedy czołga się w jaskiniowym tunelu, nagle ogarnia ją dziwne u...

Za kurtyną: Perygeum
Za kurtyną: Perygeum
Laura Savaes
7.6/10
Cykl: Za kurtyną, tom 2

Kurtyna rozsuwa się po raz drugi Do zagubionej w innym wymiarze czasoprzestrzennym Leny dołączył jej ukochany brat Dominik. Wierząc, że siostra nadal żyje, przemierzył uskok międzywymiarowy, by j...

Tamtego lata
Tamtego lata
Laura Savaes
8.5/10
Cykl: Tamtego lata, tom 1

„Może to nasze wewnętrzne potwory nas do siebie przyciągają, tak jak ogień przyciąga ćmę po to, by zginęła w jego płomieniu?” Na początku wakacji Lea Woods wraca po latach w rodzinne strony. Podcza...

To nie było tylko lato
To nie było tylko lato
Laura Savaes
8.9/10
Cykl: Tamtego lata, tom 2

Po dwóch latach spędzonych z dala od domu Lea Woods wraca do rodzinnego miasteczka. Westfield przywołuje setki wspomnień, ale nie jest już takie jak kiedyś, bo mieszkańcy nie mogą czuć się bezpieczni...

Serie i Cykle

Cytaty

On sprawił, że z przekonania o byciu pomyłką przeszłam do pewności, że jestem tym, kim być powinnam.
I nie uważał, że jestem słaba, bo się boję. Że jestem nadpobudliwa, bo emocjonalnie reaguję. Że jestem wściekła, bo łatwo się denerwuję.
Nie kierowałam się w tej chwili pragnieniem dotknięcia go, pocałowania go i schowania się w jego rękach przed problemami. Odpowiedziałam jak dorosła kobieta, którą uczyłam się być. Zrobiłam to, co było dla mnie dobre, a nie łatwe.
Reaktywność przysłania faktycznie istotne rzeczy kwestiami, które są bezcelowe, które sztucznie napędzają, fundując marną dopaminę. Sprawia, że skupia się nadmierną, wręcz obsesyjną uwagę na tym, co nijak do życia niepotrzebne.

Komentarze