Cytaty Łukasz Henel

Dodaj cytat
Kiedy otrzymujemy list, zawiera on jedynie ciąg znaków. List sam w sobie jest tylko papierem pokrytym znakami i nie ma on żadnego wymiaru emocjonalnego, dopóki nie zagłębimy się w jego treść i znaczenie. Dopiero wówczas doświadczamy tego, czym on jest naprawdę.
...wspomnienia również istnieją wiecznie, zawieszone w czasie i nieprzemijające. Mogą stanowić punkt zaczepienia stanowiący o naszej tożsamości i pomagający przetrwać najtrudniejsze chwile.
Nie można zabić ani zranić czegoś, co w danej chwili nie istnieje.
Przez człowieka przyszło zbawienie i przez człowieka przyjdzie zniszczenie, to, jak i tamto, nastąpi na gorze.
Szaleńcy i dzieci mają wspólną cechę- mówią prawdę, ale słowami, których prawdziwego znaczenia nie rozumiemy.
Ten, kto daje, ma prawo wymagać.
To tylko my, ludzie, w naszej małości sądzimy, iż istnieje tylko jeden świat. Być może w każdej chwili naszego istnienia powstają zupełnie inne światy, w zależności od drogi, jaką wybierzemy.
Wszelka słabość prowadzi do tego, że gorsze geny ulegają przekazaniu, wszelka troska jest złem szkodzącym naturze, jej wynaturzeniem. Sednem przyrody jest bowiem rozrzutność oraz śmierć, miliardy zarodników muszę obumrzeć, aby wyłonić ten jeden, który godny jest przetrwania. Życie zawdzięcza swoje istnienie i swoją doskonałość nie czemu innemu, ale właśnie śmierci.
Znów, podobnie jak w czasach Sodomy i Gomory, rządzić będą siła i wolność. Nie będzie już fałszywej moralności, nakazującej miłość bliźniego i prowadzącej do degeneracji tego, co najcenniejsze- życia.
Ziemia pełna jest złych ludzi, przesyconych nienawiścią i okrucieństwem.
...nie ma większego zła niż takie, które wyrządza się dziecku.
Smutek żałoby nadchodzi w ciszy i prozie dnia codziennego.
Sednem każdej głębokiej tragedii są rzeczy banalne.
Tragedia, jaką jest strata bliskich sercu osób, jest bezmierna, a przekonanie, że mogłyby oddać ją słowa poety, talent kompozytora, zdolność malarza lub geniusz jakiegokolwiek innego artysty- to mrzonka. Podobnie rzecz ma się z miłością, ponieważ miłość i tragedia to dwie nieodłączne siostry.
...lęki wypowiedziane stają się bardziej realne, wyskakują z ukrycia i czasem potrafią się materializować, by stanąć przed naszymi oczami w całej swojej ponurej okazałości.
...znać suche fakty to nie to samo, co wierzyć, a już na pewno nie to samo, co przyjąć coś do wiadomości. Można wiedzieć, że się umrze, ale absolutnie w to nie wierzyć, tak jak robi to każdy z nas.
Na co dzień twardy góral, człowiek ciężkiej pracy, teraz walczył z własną wyobraźnią. Błędem byłoby bowiem sądzić, że prości ludzie jej nie posiadają.
W głębi duszy doktora od pewnego czasu tańczył jakiś dziwny ognik niesprecyzowanej radości właściwej ludziom, którzy wszystko co mieli, pozostawili za sobą. Był to stan, którzy znają dobrze wszelkiej maści straceńcy. Euforia, która przychodzi niespodziewanie, gdy zrozumie się, że wszystko zostało już stracone i nic nie może powrócić. Gdy człowiek ostatecznie poddaje się wyrokom losu i, paradoksalnie, w nieczułość świata odnajduje radość i nadzieję.
Tam, w górach, znajdowały się sekrety. Część z nich skryta była w leśnych ostępach, część w starych niemieckich podziemiach, a część w ludzkich sercach i Lamberg (...) nie potrafił zdecydować, które z nich są mroczniejsze.
Szaleniec przekonany, że rozmawia z demonami, będzie równie- jeśli nie bardziej- groźny od chłodno i racjonalnie kalkulujacego swoje postępowanie zbrodniarza.
Wyobraźnia tworzy liczne obrazy. Część z nich może być ostrzeżeniami. Trzeba tylko odważyć się je zobaczyć.
To, co sobie wyobrażamy, jest dla nas realne i stanowi siłę wpływającą na bieg życia, naszego i innych ludzi. Czasem fikcja umysłu potrafi być śmiertelnie niebezpieczna, prowadzi bowiem do czynów, którym nie sposób odmówić mrożącej krew w żyłach realności.
...przyszło mu do głowy, jak bardzo zmieniła go świadomości nieuleczalnej choroby. Przeszedł różne etapy wewnętrznej walki, od wściekłości i samooszukiwania aż po chłodną obojętność. Teraz jednak poczucie nieuchronnego końca paradoksalnie sprawiło, że chciał żyć. Za wszelką cenę chwytać każdą chwilę. Właściwie bez radości, raczej z drapieżną zachłannością.
Śmierć istotnie mogła być końcem wszystkiego. Stanem, którego zaznaliśmy- o ile w ogóle w tym kontekście można mówić o zaznawaniu czegokolwiek- zanim przyszliśmy na świat.
Nie można smucić się swoją śmiercią, kiedy już się nie istnieje. Nie ma wówczas znaczenia, jak się u umarło.
Strach jest cechą słabych. Prawdziwi ludzie nie odczuwają strachu lub potrafią nad nim zapanować. Człowiek to lina rozpięta między małpą a nadczłowiekiem. Tutaj, na szczytach gór widać to najlepiej, kiedy spogląda się na wszystko z wysoką
Ból był dobry, by oczyszczający, prawdziwy i żywy. Był przeciwieństwem śmierci, której tak się obawiał.
Co to znaczy „dobrze”? (...) Cóż to znaczy „kocham”? To brednie słabych ludzi, moralność niewolników. Dobro oraz zło to zaledwie słowa wymyślone przez silnych po to, by utrzymać ludzi w ryzach. Wystarczy przyjrzeć się tej naszej „moralności”, aby ujrzeć jasno, że jest kłamstwem.
...znalazł się na terytorium obcego boga, który za nic ma siłę medycyny, potęgę nauki i zdrowy rozsądek.
Każdy z nas w jakimś momencie może stać się Hiobem.