Cytaty Marlon James

Dodaj cytat
Może tak kończą się wszystkie opowieści, te o prawdziwych ludziach, o rzeczywistych ciałach padających od ran i śmierci, z przelaną czerwoną krwią. Może dlatego wspaniałe historie opowiadane przez nas są tak inne. Bo my opowiadamy, by żyć, a taka historia wymaga celu, a taka historia nieuchronnie jest kłamstwem. Bo na końcu prawdziwej historii nie ma nic prócz marności.
Nadchodzi niechybnie taka pora, gdy smutek jest tylko chorobą, a ja miałem dosyć chorób.
- Wiesz, że cię zabiję.
- Wiesz, że nie dasz rady.
- Wiesz, że spróbuję.
Czy to prawda, tak jak to nazywacie, prawda w całości? Czym jest prawda, skoro zawsze się rozciąga i kurczy? Prawda to jeszcze jedna opowieść.
We wszystkim nauka ma cię przenieść stąd, gdzie jesteś, tam, gdzie chcesz być.
Kura nawet nie wie, kiedy ją ugotują, więc może powinna posłuchać się jajka
- Wystarczy tego szaleństwa, Mazambezi. Nazywałeś siebie niesprzedajnym.
- Ty możesz obwołać się przystojnym, a i tak nie dojdę, co kobiety w tobie widzą.
Kim są nasze dzieci, jeśli nie tymi, którzy bez ustanku nas zaskakują i zawodzą?
…Czy opowiadałem ci, jak oszukałem jednego handlarza niewolników, żeby sam siebie sprzedał w niewolę? Trzy lata trwało, zanim wreszcie przekonał swojego pana, że też jest panem, po tym jak tamten wyciął mu język.
Wybierałem do złamania jeden spośród jego palców. Ostatnim razem obiecałem, że tak zrobię, a gdybym tego zaniechał, wyszedłbym na człowieka niedotrzymującego obietnic, żyjąc zaś w mieście, nie można pozwolić, aby taka rozeszła się pogłoska.
Nasza mądrość to głupota dla głupich
…Byłem rolnikiem, skrytobójcą, przybrałem nawet imię, Kuesi.
- Co ono znaczy?
- Pierdolić bogów, jeśli wiem…
Człowiek będzie znosił niedolę, aby dotrzeć do dna prawdy, ale nie zniesie nudy
Żaden człowiek nie jest przypisany do mnie, ani ja do żadnego człowieka – odparł mistrz
smutek nie jest nieobecnością szczęścia
Prawda pożera kłamstwo jak krokodyl pożera księżyc.
Nie o wszystkim, co widzi oko, winny opowiedzieć usta.
Tkwimy w wielkiej tykwie świata i Bóg Matka trzyma wszystko w swoich dłoniach, aby to, co jest na dnie kuli, nigdy nie wypadło. Zarazem świat jest płaski na papierze, z krainami naniesionymi jak plamy krwi przesączającej się przez płótno, o nierównych kształtach, które czasem wyglądają jak czaszki ludzi poronionych.
Może ci się zdaje, że zaświaty dotrzymują obietnicy bycia krainą wolną od bólu i cierpienia, ale to obietnica złożona wyłącznie umarłym.