Cytaty Mirosław Tryczyk

Dodaj cytat
Kłamstwo powtórzone tysiąc razy wydało zatrute owoce.
Tak właśnie dzieje się w przypadku polskiego antysemityzmu oraz polskiego udziału w deportacjach, prześladowaniu i zagładzie - neguje się fakty i podejście naukowe do zagadnienia po to tylko, aby ocalić "mit niewinności" zaszczepiany przy udziale "historii dobrego samopoczucia", pisanej na użytek doraźnej polityki.
Proszę pana, tu w czasie wojny ukrywano Żydów, małżeństwo z dwojgiem dzieci. Tak długo, jak oni mieli pieniądze, to ich trzymali. A jak się skończyły, to właściciel tego domu tę rodzinę zarąbał. Siekierą. I wszyscy o tym wiedzieli po wojnie, nic jemu się nie stało, nie miał żadnej sprawy w sądzie, tylko Pan Bóg go ukarał. Dzieci mu się nienormalne urodziły.
Szmalcownicy byli świetnymi psychologami. Wiedzieli, że Żyd inaczej się zachowuje. I od razu do bramy wciągali, a tam dawaj rozporek albo od razu pieniądze.
Minęło pięć lat od tej szkolnej wycieczki, zanim mama powiedziała jej: "Polscy sąsiedzi z Radziłowa mordowali Żydów, każdy to wie, ale nikt się do nie przyzna". W szkole nigdy się tego nie dowiedziała.
W czasie morderstw Żydów w Wąsoszu nie było żadnej władzy, gdyż Rosjanie wyszli, a Niemcy tylko się pokazali, lecz przy mordowaniu Żydów ich nie było. Morderstw w tym dniu dokonywali sami Polacy.
Ta nienawiść do Żydów była podsycana w kościele i szkole, na religii prrzypominano, kto ukrzyżował Chrystusa. Kto jest za to odpowiedziany i komu się lepiej powodzi. Za to, że bieda panowała w polskich domach. Winę za wszystko ponosili Żydzi.
W konsekwencji tych ustaleń ideologowie polskiej prawicy sformułowali tezę, że Żydzi są największym wrogiem Polski, ponieważ są największym i najgroźniejszym "wewnętrznym" zaborcą Polaków.
Tak samo funkcjonowała przez dekady negacja faktu istnienia miast śmierci. To, co działo się na Białostocczyźnie w lecie 1941 r., w takich miejscowościach jak Jedwabne, Radziłów, Szczuczyn, Rajgród i dziesiątkach innych, było straszne, prawie niewyobrażalne.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl