Koniec rzeki recenzja

Wczęsniej nie miałam okazji spotkać się z twórczością Nory Roberts. Muszę przyznać, że z wielkim sceptycyzmem podchodziłam do książek tejże autorki, ale w końcu się przełamałam i podkradłam mamie tą książkę. Powieść okazała się dla mnie wielkim zaskoczeniem!

Nora Roberts jest jedną z współczesnych, amerykańskich pisarek. Jej książki zdobyły wiele prestiżowych nagród, a co najważniejsze są bardzo popularne wśród czytelników na całym świecie. Teraz również i mnie. Pani Roberts jest najbardziej znana z pisania powieści obyczajowych, o lekkim zabarwieniu romansowym, czy też przygodowym, momentami nie brakuje dramatów.

Głowną bohaterką książki jest Olivia Tanner, która w wieku czterech lat była świadkiem zabójstwa swojej matki, znanej oraz bardzo lubianej gwiazdy filmowej. Kim był zabójca? Za tę zbrodnię został skazany mąż ofiary - gwiazdor, agresywny i porywczy. Tym czasem dziewczynka trafia pod opiekuńcze skrzydła dziadków, którzy robią co w ich mocy, aby Olivia zapomniała o wydarzeniach sprzed lat. Kiedy dziewczyna dorasta postanawia dowiedzieć się wszystkiego i sprawdzić co kryje tajemnica sprzed laty.. Pomoże jej w tym młody dziennikarz, który pragnie opisać wszystko w swojej książce. Czy to na pewno jest dobry pomysł? Czy to wywróci całe dotychczasowe życie Liv? Wspomnienia i niebezpieczeństwo powracają...

,,To boli, pomyślała. Każdy krok sprawia ból. To zabawne, naprawdę, ile bólu musi znieść ludzkie serce.''

Powieść jest bardzo wstrząsająca, ale jednocześnie pouczająca. ,,Koniec Rzeki'' to książka, która mówi tak wiele o ludzkich emocjach i uczuciach. Wszystko jest napisane prostym i zrozumiałymm językiem. Opisy przyrody są piękne i ujmujące. Pani Roberts ujeła mnie pięknymi i klimatycznymi widokami, które potrafi opisywać jak mało kto. Jest to dawka kryminału, romansu, sensacji oraz dramatu psychologicznego. Ta lektura jest przede wszystkim zaskakująca!

Uważam, że warto zapoznać się z tą powieścią, gdyż może wiele nas nauczyć. Książka łączy najważniejsze aspekty jakie wzbudzają w czytelniku różne emocje od szczęścia po smutek jak również przerażenie. Autorka w niezwykły sposób pokazuje, że nie warto bawić się czyimiś uczuciami, bo może to doprowadzić do tregedii. Pozycja ta jest rewelacyjna na szare, pochmurne dni. Polecam!