Ale dokładnie znał to uczucie niepewności porzuconego dziecka, które w dorosłym życiu z trudem i samodzielne musi zbudować pewność siebie i poczucie własnej wartości. Jeśli proces zakończy się sukcesem, takie dziecko bezpiecznie idzie przez życie, budując szczęście na mocnych podstawach. Gorzej, jeśli fundamenty ciągle się chwieją i latami znajdują się w fazie konstruowania. Wtedy każdy mocniejszy cios może spowodować poważną wyrwę.
Został dodany przez: @Anjo@Anjo
Pochodzi z książki:
Światło w Cichą Noc
3 wydania
Światło w Cichą Noc
Krystyna Mirek
7.6/10
Cykl: Willa pod Kasztanem, tom 1

Trwają przygotowania do świąt. Na osiedlu położonym na obrzeżach Krakowa lśnią tysiące świateł. Tylko dwa domy stoją ciemne. Przedwojenna willa i niewielki budynek obok niej. Antek Milewski wraca do d...

Komentarze