“Ale ja nie chcę iść do Nieba. Uzjelowi uśmiech spełz z twarzy, na moją wstąpiło przerażenie. Śmierć zachichotała skrzekliwie. - To nieważne. -ciągnęła staruszka uroczystym tonem. -Czuję, że moim powołaniem jest nieść Słowo Boże w odmenty piekielne. Aż jęknęłam. Jeszcze tylko, nie daj Boże, dogada się z Joanną d'Arc, to gotowe podpalić najlepsze kluby.”
Śmierć to dopiero początek. Dziwna prawda wynikająca z najnowszej powieści niezwykle utalentowanej pisarki młodego pokolenia - Katarzyny Bereniki Miszczuk. Gdy dwudziestoletnia Wiktoria zostaje zamord...