“Ani pleban, ani ministrant nawet tego nie spostrzegli: oni w sobie miłość znaleźli i ta miłość wypełniała wszystkie ich myśli; oni w sobie swój ideał widzieli, swój ideał wymarzony! Ani niebo, ani piekło nie mogłoby im dać więcej!”
Fragment: „Proszę cię, ojcze wielebny, daj mi rozgrzeszenie, choć się dopuściłem tylu grzechów." Ksiądz się żachnął: jego serce było smutne, a jego duch i jego ciało znużyła straszna samotność konfes...