“Chwilę temu byliśmy jak batalion marines, a kiedy tylko pojawiły się jakieś pizze i lody, staliśmy się jak trzoda chlewna. Myślimy tylko o jedzeniu i piciu, a potem spaniu. Co się stało, pytam, z naszymi śmiałymi planami? ”
Wielka, międzynarodowa afera i skromny, hiszpański fryzjer. Czy uda się zapobiec zamachowi na Angelę Merkel? Upalne hiszpańskie lato daje się we znaki mieszkańcom Barcelony niemal tak mocno jak wszec...