Częściej by nas nawiedzało wspomnienie minionych lat, gdybyśmy sami zwracali się ku niemu, tej najwyższej słodyczy życia. Ale my usypiamy je, gorzej, pozwalamy mu umrzeć, zmieniamy sens, tak że te wspaniałe zrywy duszy, które wznoszą nas ponad codzienność, gdy mamy dwadzieścia lat, później nazywamy naiwnością, głupotą...
Został dodany przez: @meryluczytelniczka@meryluczytelniczka
Pochodzi z książki:
Gorąca krew
3 wydania
Gorąca krew
Irène Némirovsky
7.3/10
Seria: Seria Literacka

Treść książki stanowią dzieje kilkorga mieszkańców małego miasteczka, których losy przeplatają się ze sobą w dziwny i nieoczekiwany sposób. Powieść to malowniczy i przesycony melancholią obraz francus...

Komentarze