“- Czy tak naprawdę jest się czego bać?
- Tylko nocy na moście.
- Nocy? Jako pory?
- Nie. Ciemności.”
“- Czy tak naprawdę jest się czego bać?
- Tylko nocy na moście.
- Nocy? Jako pory?
- Nie. Ciemności.”
Wersja preferowana przez autora. Zawiera nowy wstęp i opowiadanie O tym jak markiz odzyskał swój płaszcz. Pod ulicami Londynu leży świat, o którym ludziom nawet się nie śniło. Kiedy Richard Mayhew po...