“- Da pan pięćdziesiąt groszy? (...) Stary numer. Proszą o jakieś drobniaki, bo ludzie i tak dadzą więcej. Jest coś nieprzyjemnego w ofiarowaniu drugiemu człowiekowi żenująco małych pieniędzy. To budzi poczucie winy.”
Komisarz Kruk powinien odczuwać satysfakcję, że prokurator Marta Krynicka została oskarżona o morderstwo i siedzi w więzieniu. A jednak nie wierzy w jej winę, chociaż świadkowie widzieli, jak z bronią...