Dzień później okolica znowu ulega metamorfozie, tym razem łagodnie i bezgłośnie. Wszędzie wyrasta z ziemi trawa, a niektóre kwiaty rozkwitają tak prędko, że prawie to widać. Tysiące małych białych motyli unosi się w powietrzu niczym płatki śniegu. Wspaniale jest obserwować, jak w tym suchym krajobrazie przyroda budzi się do życia. Po tygodniu całe Barsaloi jest jednym wielkim fioletowym morzem kwiatów.
Został dodany przez: @mrbiggles@mrbiggles
Pochodzi z książki:
Biała Masajka
11 wydań
Biała Masajka
Corinne Hofmann
7.8/10
Cykl: Biała Masajka, tom 1

Planowała tylko dwutygodniowy urlop, ale po przybyciu do Mombasy poznała mężczyznę swojego życia – masajskiego wojownika. Corinne, Szwajcarka, została na Czarnym Lądzie na ponad cztery lata. Opuściła ...

Komentarze