Dziewięćdziesiąt pięć procent przypadków, jakie widziałem, nie oznacza nic innego, jak tylko hokus-pokus i czary mary - rzucił pogardliwie. - Nic, czego nie zdołałaby załatwić celnie wypuszczona strzała. W mniej więcej w trzech procentach mamy do czynienia z kontrolą umysłów i manipulowaniem słabszą wolą przez silniejszy umysł. Tak Morgarath panował nad swoimi wargalami. (...) Na jeden procent, następny, składają się przypadki zbiorowej halucynacji. Niektórzy są w stanie ją wywoływać - ciągnął Crowley. - Zjawisko zbiorowej halucynacji również kojarzy się z panowaniem nad umysłami, lecz tutaj ludzie "widzą" albo "słyszą" rzeczy, które w rzeczywistości nie istnieją.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Zwiadowcy. Czarnoksiężnik z Północy
5 wydań
Zwiadowcy. Czarnoksiężnik z Północy
John Flanagan
8.7/10
Cykl: Zwiadowcy [John Flanagan], tom 5

Od wydarzeń opisanych w Bitwie o Skandię minęło pięć długich lat. Will, niegdyś uczeń Halta, dziś sam jest pełnoprawnym zwiadowcą. Wraz z dawną towarzyszką Alyss, wyrusza na północne rubieże, by zbad...

Komentarze