Gmach Wydziału Architektury przy Koszykowej 55 jak co dzień spoglądał z ukosa na ulice i plac. Jego posępne, monumentalne oblicze tonęło jeszcze w porannym półmroku. Pięć wielkich okien sali im. Bryły na drugim piętrze odbijało sine niebo ponad miastem.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Koszykowa 55
Koszykowa 55
Radosław Gajda
7.8/10

To miał być zwyczajny rok akademicki… Kiedy Paweł zaczyna studia na wymarzonej architekturze, wierzy, że jego codzienność wypełnią wykłady, ćwiczenia, kolokwia, imprezy i – być może – randki. Tymcza...

Komentarze