Koszykowa 55

Radosław Gajda
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów
Koszykowa 55
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów

Opis

To miał być zwyczajny rok akademicki…

Kiedy Paweł zaczyna studia na wymarzonej architekturze, wierzy, że jego codzienność wypełnią wykłady, ćwiczenia, kolokwia, imprezy i – być może – randki. Tymczasem Wydziałem przy Koszykowej 55 wstrząsa zbrodnia. Pechowym zrządzeniem losu chłopak zostaje wciągnięty w sam środek śledztwa i zaczyna odkrywać głęboko skrywane sekrety uczelni. Czy uda mu się znaleźć mordercę?

Tu jak w dobrym projekcie architektonicznym, każdy szczegół ma znaczenie.

„Koszykowa 55” od pierwszej strony wciąga w gęstą intrygę i świat architektury. Wystarczy, że przekroczysz próg…

Wydanie 1
Data wydania: 2024-06-24
ISBN: 978-83-963014-2-0, 9788396301420
Wydawnictwo: Dobre Pomysły
Stron: 336
dodana przez: Vernau

Autor

Radosław Gajda Radosław Gajda Architekt i urbanista, wykładowca akademicki, popularyzator wiedzy o architekturze. Współautor wideobloga o architekturze i sztuce Architecture is a good idea.

Pozostałe książki:

Archistorie. Jak odkrywać przestrzeń miast? Koszykowa 55
Wszystkie książki Radosław Gajda

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Niebezpieczne studiowanie...

25.07.2024

"Gmach Wydziału Architektury przy Koszykowej 55 jak co dzień spoglądał z ukosa na ulice i plac. Jego posępne, monumentalne oblicze tonęło jeszcze w porannym półmroku. Pięć wielkich okien sali im. Bryły na drugim piętrze odbijało sine niebo ponad miastem." "Koszykowa 55" to bardzo wciągająca lektura. Chociaż lata studenckie dawno już mam za sobą, ... Recenzja książki Koszykowa 55

@maciejek7@maciejek7 × 26

Koszykowa 55

11.08.2024

"Koszykowa 55" autorstwa Radosława Gajdy to wyjątkowy kryminał architektoniczny, który wciąga czytelnika w mroczne zakamarki warszawskiego Wydziału Architektury. Akcja osadzona w 2002 roku przenosi nas na ulice stolicy, a dokładniej na uczelnię przy Koszykowej 55, gdzie młody student Paweł rozpoczyna swoje wymarzone studia. Początkowo fabuła zda... Recenzja książki Koszykowa 55

@Darek@Darek × 1

Koszykowa 55

21.08.2024

Debiut literacki to czysta karta dla czytelnika. Sięgając po niego tak naprawdę nie wiemy czego możemy się spodziewać. Emocje, które temu towarzyszą albo sięgną zenitu, albo raz na zawsze zapominamy o autorze. Styl autora, pomysł na fabułę, stopniowanie zainteresowania to tylko część tego co cechuje najnowszą książkę Radosława Gajdy "Koszykowa 55"... Recenzja książki Koszykowa 55

@madbed@madbed × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@maciejek7
2024-07-25
9 /10
Przeczytane Posiadam kryminał konkurs

"Koszykowa 55" to bardzo wciągająca lektura. Chociaż lata studenckie dawno już mam za sobą, ale Radosław Gajda tak plastycznie i barwnie opisał studiowanie na warszawskiej politechnice, że potrafiłam sobie wyobrazić opisywane wnętrza i atmosferę panującą na pierwszym roku zajęć z architektury, tak jakbym tam była obecnie. A przecież tak naprawdę nigdy nie byłam w środku budynku, tylko widziałam samą jego bryłę i to zazwyczaj z daleka...
Paweł rozpoczyna studia na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej, można powiedzieć, że to są główne postacie tej książki. Fabuła w zasadzie odbywa się na terenie Wydziału Architektury a nasz początkujący student dość pechowo rozpoczyna swoją przygodę na uczelni, wplątując się w intrygującą aferę kryminalną. Lecz pewnie dlatego książkę czyta się rewelacyjnie.

× 11 | link |
@madbed
2024-08-21
7 /10
@Darek
2024-08-11
8 /10
JA
@jado67
2024-07-30
7 /10
Przeczytane 2024 rok

Cytaty z książki

Oczywiście, że wolałbym, żeby nic z tego się nie wydarzyło. Jestem zwykłym chłopakiem z Ursynowa, który poszedł na normalne studia na warszawskiej uczelni, żeby pracować w wymarzonym zawodzie.
Zmęczenie, brak snu i ciągły wysiłek intelektualny, nieporównywalny z niczym, co było w liceum, dawały już mi się we znaki.
Podobnie jak reszta przechodniów, zignorowałem czerwone światło, czekając jedynie, aż przejedzie tramwaj szczelnie wypełniony tłumem takich samych długowłosych adeptów elektroniki, jak ci, z którymi jechałem przed chwila metrem.
Gmach Wydziału Architektury przy Koszykowej 55 jak co dzień spoglądał z ukosa na ulice i plac. Jego posępne, monumentalne oblicze tonęło jeszcze w porannym półmroku. Pięć wielkich okien sali im. Bryły na drugim piętrze odbijało sine niebo ponad miastem.
Podobno życie każdego aktora dzieli się na trzy etapy: młody, w średnim wieku oraz "świetnie wyglądasz".
Dodaj cytat