- Hej Aniołku.- Na szyi poczułam oddech Liam, który znów sięgnął do mojego talerza.
Trzasnęłam go w palce, zanim zdążył zwinąć kolejną porcję.
- Liam, na litość boską, idź sobie kupić własne jedzenie, ty sknero!
Został dodany przez: @juliaszlucha7@juliaszlucha7
Pochodzi z książki:
Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno
Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno
Kirsty Moseley
7.0/10

Od zawsze unikam jakiegokolwiek fizycznego kontaktu. Dotykać może mnie tylko mama, mój brat Jake i... Liam. Od ośmiu lat co wieczór chłopak z domu naprzeciwko zakrada się przez okno do mojej sypialni...

Komentarze