“I jak wspaniale było mieć taką przyjaciółkę. Potrafiła widzieć głębiej i wciąż mnie lubiła. Wiedziała trochę o tym co się stało, ale nie zamierzała tego drążyć. Nie udawała, że nic się nie stało, i nie uciekała się od serdeczności.”
Żałuję, że nie mogę się cofnąć w czasie i postąpić inaczej w wielu sprawach. Powiedziałabym swojej siostrze: nie. Nigdy nie błagałabym matki, by porozmawiała z ojcem. Zasznurowałabym usta i przełknęła...