Ja tym­cza­sem byłam jak lwica, która po­trze­bu­je rów­nie sil­ne­go part­ne­ra. Męż­czy­zny, który sta­nie ze mną ramię w ramię, gdy zaj­dzie taka po­trze­ba. Po­trze­bo­wa­łam łowcy, a nie chłop­czy­ka, który bę­dzie się za mną cho­wał jak małe kocię. Naj­gor­szy typ fa­ce­ta to taki, który tłam­si, aby zni­żyć do swo­je­go po­zio­mu.
Został dodany przez: @agnieszkamts@agnieszkamts
Pochodzi z książki:
Igrając z pokusą
Igrając z pokusą
Ewa Maciejczuk
9.2/10

Aurora twardo stąpa po ziemi. Do pełni szczęścia brakuje jej tylko miłości, a choć otacza ją ona z każdej strony, nikt nie jest w stanie rozświetlić mroku otulającego jej serce. Pieniądze dają jedyni...

Komentarze