Jej brat był tak samo uparty, twardy i pyskaty jak ona. Aż niewiarygodne, mierzyło do niego z dziesięciu ludzi, a ten nadal twierdził, że może coś tu ugrać.
Został dodany przez: @olilovesbooks2@olilovesbooks2
Pochodzi z książki:
Jej pierwszy cud
Jej pierwszy cud
Sylvia Wyka
9.3/10
Cykl: Jej pierwszy cud, tom 1

Adriana Porwana przez żołnierzy trafiłam w ręce mafijnej, włoskiej rodziny. Kalabryjska ‚Ndràngheta była wszędzie, ich macki sięgały nawet na Słowację. Zawarłam umowę z ich bossem, a kartą przetargow...

Komentarze