“Każdy niesie swój własny worek. - mruknęła Wiktoria. - Po co dokładać mu kamieni? Mnie możesz. Jestem silna, podobno.”
Pewne decyzje wymagają czasu. Wiktoria bez słowa wyjaśnienia zostawiła męża, spakowała walizkę i pojechała w miejsce, które miało jej pomóc poskładać wszystko na nowo. Idealne byłyby pewnie Indie lub ...