Ko­mi­sarz wi­dział przed sobą czło­wie­ka zła­ma­ne­go ni­czym drze­wo po hu­ra­ga­nie. Wie­dział, że życie tej mło­dej dziew­czy­ny już nigdy nie bę­dzie takie jak wcze­śniej.
Został dodany przez: @Malwi@Malwi
Pochodzi z książki:
Węże na ziemi, węże na niebie
Węże na ziemi, węże na niebie
Hanna Szczukowska-Białys
7.9/10
Cykl: Komisarz Bondys, tom 3

Czasem potrzeba ofiar, aby móc iść dalej… Komisarz Bondys zawsze wiedział, że daleko mu do sielskiego życia zwykłych śmiertelników. W tym zawodzie trzeba być gotowym na wszystko. Jednak takiej sp...

Komentarze