Kury tłoczyły się w kurniku, rozpychając się, aby dostać do ziarna, które im sypałem. Jedne przechadzały się parami, inne dziobały słabsze towarzyszki albo kąpały się samotnie w kałużach pozostałych po deszczu, lub też, strosząc pióra niczym elegantki, zasiadały na jajkach i szybko zasypiały.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Malowany ptak
13 wydań
Malowany ptak
Jerzy Kosiński
8.4/10
Seria: Kolekcja 70 lat Empik

Jedna z najgłośniejszych książek drugiej połowy XX wieku, która przyniosła Jerzemu Kosińskiemu sławę i miejsce w panteonie najwybitniejszych pisarzy tego okresu. Parabola ludzkiego losu, naturalistyc...

Komentarze