“Miał w sobie ptaka - tak to czuł. Ale to jego ptaszysko było dziwne, niematerialne, nienazywalne i nie bardziej ptasie niż on sam. Ciągnęło go do rzeczy, których nie rozumiał i których się bał: do pytań, na które nie było odpowiedzi, do ludzi, przed którymi zawsze czuł się nie w porządku (...). Nienawidził tego stworzenia w sobie, bo przysparzało mu tylko bólu. ”
Literacka, imaginacyjna oda do pogranicza, nie tylko geograficznego, fizycznego, ale w najszerszym rozumieniu tego pojęcia… Jedna z najgłośniejszych i najszerzej komentowanych powieści Olgi Tokarc...