Minęła już jedenasta. Samotne spacerowanie ulicami Nowego Jorku o dowolnej porze, a tym bardziej po zmroku, było sprzeczne z zasadami bezpieczeństwa ustanowionymi przez jego zarząd, zrezygnował więc z ponownego włożenia charakterystycznego, pozbawionego podszewki garnituru w stylu zoot ( inspirowanego zespołami ska, które uwielbiał w liceum) oraz z małej skórzanej fedory, która nosił dla złagodzenia dziwnego poczucia obnażenia, jakiego doświadczył po obcięciu dredów, gdy przed piętnastoma laty opuścił Uniwersytet Nowojorski.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Domek z piernika
Domek z piernika
Jennifer Egan
7/10

Przyszłość, która dzieje się teraz. Literacka wersja świata z Black Mirror Nigdy nie ufaj domkowi z piernika… Bix, półbóg technologii, chciał odzyskać wspomnienia z pewnego dnia swojej młodości...

Komentarze