Na plus trzeba jej było przyznać, że nie zadzierała nosa. Po prostu cieszyła się tym, co dostała od losu - czy też od zaradnego ojca - i choć mogła obracać się w kręgach podobnych do niej uprzywilejowanych szczęśliwców, najwyraźniej upodobał sobie zwykłe, jak mawiano, podwórkowe towarzystwo.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
W mroku
W mroku
Agnieszka Janiszewska
7.7/10

Poruszająca historia o odnajdywaniu siebie w mroku przeszłości.Warszawa, 2006 rok. Po latach pobytu za granicą do Polski przylatuje Katarzyna Jaworska wraz z córką Karoliną. Najważniejszym celem ich ...

Komentarze