“Nie da się ukryć, że odczuwałem strach – wyjaśnia. – Nie powiedziałbym więc, że jestem nieustraszony. Bałem się bez dwóch zdań. Myślę, że każda z osób, o których pani wspomniała, także odczuwała strach. Z tego chyba bierze się odwaga, jak sądzę. Odwaga bez strachu? Byłaby to czysta brawura.”
Kabul, rok 1978. Dziesięcioletnia Sitara Zamani wiedzie beztroskie i pełne przywilejów życie w stolicy Afganistanu. Jej ojciec jest prawą ręką prezydenta Dauda. Świat Sitary zmienia się na zawsze pew...