Nie potępiłem jej, gdy nagle wyjechała bez słowa. Wydaje mi się, że byłoby jej ciężko powiedzieć mi cokolwiek przed odjazdem. Duma u niej walczyła z miłością. Ja to widziałem. I akurat na to nie umiałem nic poradzić. Nie jestem psychologiem. A gdybym nawet był, to… niemieckim, niewiarygodnym dla niej od początku do końca.
Został dodany przez: @agnieszka3211@agnieszka3211
Pochodzi z książki:
Rachunek obcego sumienia
Rachunek obcego sumienia
Mirosław Prandota
10/10

Rachunek obcego sumienia to pewnego rodzaju spowiedź bohaterów, jak również próba rozgrzeszenia oprawców, z rąk których ginęły ich najbliższe rodziny. Wojna nikogo nie oszczędziła, bo ci, którzy ją pr...

Komentarze