Nie tęsknili za sobą, bo każdemu z nich wydarzyła się przecież inna miłość. Byli więc szczęśliwi, budując swoje życie według schematów, które znali. I jakoś im nie przeszkadzało, że ten kontakt tak nagle się urwał.
Został dodany przez: @sylwiacegiela@sylwiacegiela
Pochodzi z książki:
Wigilia z nieznajomym
Wigilia z nieznajomym
Natasza Socha
7.8/10

Odkryj magię świątecznej bliskości Antonina i Marcel od dawna czują, że ich uczucie się wypaliło. I choć nadal mieszkają pod jednym dachem, z roku na rok stają się sobie coraz bardziej obcy. Tegor...

Komentarze