“Obok niego stała też starsza pociecha, chociaż żadnej pociechy od lat z niej nie miał. Marzył o synu, którego mógłby zabierać na polowania, a pewnego dnia przekazać mu kolekcję broni, a dostał córkę wegankę - zaciekłą obrończynię praw zwierząt.”
Grzeszyn to mała, urokliwa gmina, miejsce zsyłki dla ludzi, którzy dostali od losu drugą szansę. Gdy tuż po wizycie premiera rządzący miastem z woli ludu i Boga wójt znika bez śladu, a kilka dni późn...