Od owego czasu wierzył, że człowiek mądry to taki, który nigdy nie stroni od imnych żywych stworzeń, niezależnie od tego, czy posiadają mowę, czy też nie; i później długo starał się nauczyć tego, czego można się nauczyć w milczeniu z oczu zwierząt, z lotu ptaków, z wielkich powolnych poruszeń drzew.
S. 110
Został dodany przez: @Possi@Possi
Pochodzi z książki:
Czarnoksiężnik z Archipelagu
13 wydań
Czarnoksiężnik z Archipelagu
Ursula K. Le Guin
8.1/10
Cykl: Ziemiomorze, tom 1

Klasyka powieści fantasy! Opowieść o naukach pobieranych przez młodzieńca z wymyślonej krainy u mędrców, którzy posiedli kunszt czarnoksięski. Zarazem jest to opowieść realistyczna o kształtowaniu si...

Komentarze