Od rana do wieczora był w permanentnym biegu, jeszcze kończąc pracę i wsiadając do samochody, Profesor popędzał swojego kierowcę:
- Panie Andrzeju, pędzimy jak dzikie tapiry!
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Pędzę jak dziki tapir. Bartoszewski w 123 odsłonach
3 wydania
Pędzę jak dziki tapir. Bartoszewski w 123 odsłonach
Marek Zając
7.5/10

Bartoszewski. Zawsze na czas Jak zmierzyć wielkość Profesora? Ciężko byłoby wymienić jego wszystkie honorowe tytuły, odznaczenia i nagrody. Uważał się za przyjaciela każdego człowieka, bez względu ...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl