Od razu można było poznać, że to mag. (...) Nosił długie, powłóczyste szaty wyszywane w gwiazdy i magiczne symbole; było nawet kilka cekinów. Brodę miałby długą i kędzierzawą, gdyby był takim typem młodego człowieka, który potrafi wyhodować brodę. Niestety, miał ją krótką, rzadką i niezbyt czystą. Ogólny efekt psuł też fakt, że palił papierosa, trzymał w ręku kubek z kawą, a jego twarz przypominała trochę coś, co żyje pod wilgotnymi pniami.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Kapelusz pełen nieba
7 wydań
Kapelusz pełen nieba
Terry Pratchett
7.4/10
Cykl: Świat Dysku, tom 32

Nowe wydanie w przekładzie Piotra W. Cholewy! Coś ściga Tiffany... Tiffany Obolała jest gotowa, by rozpocząć naukę czarownictwa. Spodziewa się zaklęć i magii – nie nudnych prac domowych i...

Komentarze