“Pancer, w podkoszulku i gaciach, leżał potulnie na podłodze, z głową wciśniętą w wyliniały dywan, i jęczał, gdy antyterrorysta skuwał mu muskularne ręce na plecach. - Łokcie się tak nie zginają- mruknął Kocur. - Jak nie?- rzucił policjant w kominiarce.- Temu się zginają.”
W gliwickim parku zostaje brutalnie zamordowana młoda dziewczyna. Przypomina to lokalnej społeczności o seryjnym mordercy, który zabijał kobiety w Bytomiu, Gliwicach i Zabrzu. Skazany za te zbrodnie W...