Pionek

Małgorzata Kuźmińska, Michał Kuźmiński
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 35 ocen kanapowiczów
Pionek
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 35 ocen kanapowiczów

Opis

W gliwickim parku zostaje brutalnie zamordowana młoda dziewczyna. Przypomina to lokalnej społeczności o seryjnym mordercy, który zabijał kobiety w Bytomiu, Gliwicach i Zabrzu. Skazany za te zbrodnie Wampir z Szombierek niedługo wyjdzie na wolność. Niezależny dziennikarz Sebastian Strzygoń wraca do sprawy sprzed lat. Pomaga mu antropolożka Anna Serafin. To ona podejmuje się przeprowadzić wywiad z wampirem. Mnożą się pytania, komuś bardzo zależy, by przeszłość pozostała pogrzebana. Teraźniejszość też nie daje o sobie zapomnieć … Kto rozstawia pionki w tej niebezpiecznej grze?
Data wydania: 2019-09-18
ISBN: 978-83-271-5964-9, 9788327159649
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Cykl: Anna Serafin, Sebastian Strzygoń, tom 2
Seria: Ślady zbrodni
Stron: 440
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Małgorzata Kuźmińska Małgorzata Kuźmińska
Urodzona w 1982 roku w Polsce
Z wykształcenia i zamiłowania jest antropologiem kultury, zawodowo zajmuje się zarządzaniem projektami. Autorka m.in. artykułów o kulturze popularnej. Entuzjastka Krakowa, który połączył ją z Michałem Kuźmińskim, a zwłaszcza kultowej dzielnicy Kazi...

Pozostałe książki:

Śleboda Opowiem ci o zbrodni Pionek Kamień Mara Opowiem ci o zbrodni Opowiem Ci o zbrodni. Historie prawdziwe Ścigając zło Rozmowy o zbrodni, śledztwie i karze Ruiny Opowiem Ci o zbrodni. Historie prawdziwe Klątwa Konstantyna Sekret Kroke Urodzeni mordercy?
Wszystkie książki Małgorzata Kuźmińska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Pionek

17.10.2020

Po raz drugi spotkałam się z moimi ulubionymi bohaterami II części cyklu powieści kryminalnej Seria: Ślady zbrodni książki autorstwa Pani Małgorzaty i Michała Kuźmińskich pt. „Pionek ” Anną Serafin i Sebastianem Strzygoniem, których to losy zawodowe, jak i te prywatne zmieniają się jak w kalejdoskopie. Przed każdym znajdującym się w książce 16 ro... Recenzja książki Pionek

@Anna30@Anna30 × 5

Powieść z pomysłem

10.01.2021

Wiecie co, to jest aż dziwne, że powieść, do której mogę zgłosić tyle konkretnych zastrzeżeń uznaję za aż tak dobrą. Że tyle razy coś mi lekko zgrzytało w tekście, tyle razy podczas lektury miałem wrażenie, że coś jest trochę nie tak, a mimo to czytałem z taką przyjemnością, miałem z tego tekstu taką frajdę. Pozostaje krótko omówić zastrzeżenia. ... Recenzja książki Pionek

@Bartlox@Bartlox × 5

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eli1605
2024-08-14
6 /10
Przeczytane Polscy autorzy 2024 2024

Podobnie jak w pierwszej części do połowy akcja trochę niemrawa i leniwa. Ciekawie zaczyna się robić po połowie. Tu akcja rusza z kopyta i książka zaczyna wciągać. Tym razem udało mi się nawet polubić jedną z bohaterek Annę Serafin. Nie polubiłam jeszcze dziennikarza Sebastiana Strzygonia ale muszę przyznać, że w pewnym momencie za jego ludzkie zachowanie poczułam dla niego szacunek. I podobał mi się pomysł na fabułę chociaż nie jest jakiś zaskakujący. Zaskakujące jest jednak troszeczkę zakończenie. Nie brałam takiego rozwiązania pod uwagę. Generalnie drażni mnie tzw. parcie na szkło. A jeżeli przez to cierpią ludzie to tylko podsyca mój gniew. A korupcja, jak się okazuje wcale nie taka rzadka, w organach ścigania i sprawiedliwości nie tylko budzi mój gniew ale i strach, ze czasami można znaleźć się w nieodpowiednim miejscu i czasie i może się to okazać tragiczne w skutkach. Zatem z pewnością sięgnę po kolejną powieść z cyklu. Wolałabym tylko, żeby tłumaczenia gwary były na stronie, na której się czyta. Szukanie na końcu książki jest uciążliwe i marnuje czas.

× 23 | link |
@Zuell_Zuell
2020-03-10
9 /10
Przeczytane

Dużo strachu w tej książce. Strach to ukryty bohater. Przyjmuje różne formy i odcienie, a przedstawia się w kolejnych postaciach powieści.
Na Śląsku została zamordowana dziewczyna. Skojarzenia z brutalnymi mordami sprzed lat budzą wspomnienia i dawne emocje, tym bardziej, że niedługo wyjdzie prawdopodobnie na wolność skazany za tamte zbrodnie Wampir z Szombierek. Ten strach, który kiedyś paraliżował społeczność bytomską, dziś łączy się z rosnącym niepokojem wśród studentek Politechniki Śląskiej — zamordowano ich koleżankę...

Anka i Sebastian, którzy sami pozostają jeszcze pod wpływem podhalańskiej traumy, na skutek różnych okoliczności muszą stawić czoła demonom nowych przyjaciół. Poznają tym samym różne oblicza strachu: ten grupowy sprzed lat (kiedy kobiety nie wychodziły z domów po zmierzchu, a górnicy spóźniali się na szychtę, bo odprowadzali dzieci do szkół i przedszkoli), a także ten bardzo osobisty i nieustępujący — hodowany przez długie lata — strach Karoliny, która wtedy była małą córeczką zamordowanej kobiety. Pojawiają się jeszcze inne wymiary strachu. Jednych wciąż paraliżuje myśl, że zostanie odkryta ich tajemnica, inni łączą swoje lęki z poczuciem winy...

Kolejny dobry etnokryminał Małgorzaty i Michała Kuźmińskich. Świetnie skonstruowany, inteligentnie napisany, z analizą etyczną. Znów jestem pod wrażeniem przygotowania merytorycznego i stylistycznego. I mam na myśli nie tylko stylizację gwarową czy środowiskową, ale wielotorowy rozmach...

× 19 | link |
@beata87
2020-06-15
10 /10
Przeczytane Najukochańsze

Rewelacyjny kryminał. Jeszcze lepszy niż Śleboda. Inteligentna, skomplikowana, wielowątkowa intryga, doskonale wykreowani bohaterowie, prawdziwi i przekonujący.
Pionek, to nie tylko nazwisko bohatera. Jak się okazuje, w powieści wykorzystano wszelkie znaczenia słowa pionek. Bo bohaterowie są pionkami, albo innych traktują jak pionki i gorszy sort.
Powieść o strachu, przed wampirem, mordującym kobiety, przed przemocą domową, przed odkryciem prawdy, przed własnym sumieniem. Morderstwa dawne, morderstwo świeże, cały przekrój ludzkich charakterów… Świetnie pokazane tło obyczajowe Śląska ostatnich 30 lat. Marazm, brak nadziei na polepszenie losu dużej części Ślązaków.
Fenomenalna powieść i nawet to, że już w połowie powieści odkryłam rozwiązanie intrygi, nie sprawiło, że straciła na atrakcyjności.

× 15 | link |
@ziellona
2024-05-29
6 /10
Przeczytane __All_IN_One_

W końcu zabrałam się za "zaległą lekturę" Pionka, którego zaczynałam i odkładałam. I tak kilkanaście razy. Nie wiem czemu. Przeczucie? Chyba jedyne, co mnie usprawiedliwia. Choć książka jest dobra. nawet bardzo dobra.
Poza wszelaką konkurencją jest jednak Kamień. Lektura nie dla każdego, ale "rozwalająca system". Każdy system.
Za najlepszą nadal uważam Ślebodę i Sekret Kroke (została mi jeszcze Klątwa Konstantyna - jej zatem nie dołączam do zestawienia). Mary - przykro to mówić - nie pamiętam. Wiem, że czytałam, bo napisałam opinię, ale... nie pamiętam.
Co oznacza, że Mara była stosunkowo słaba (wg mnie). A Pionek...
No właśnie. Pionek.
Pionek momentami był przerażający, momentami obrzydliwy, momentami lukrowato-słodki.
Sumarycznie byłby całkiem dobrą, acz na pewno nie miłą lekturą, gdyby nie epilog.
Wrzucanie wielkich miłości, czy też związków damsko-męskich, w rzetelny kryminał (nie mówię tu o gatunku powiesci) jest trochę... słabe. A jeszcze słabsze, kiedy te "wielkie miłoście" rodzą się na zgliszczach.
Jednak poza tymi minusami, książka jest dobra. Ale niestety - tylko dobra.

× 13 | Komentarze (1) | link |
DE
@delta1908
2024-07-23
6 /10
Przeczytane

Ostatnio naszło mnie na powroty do cyklów i autorów, które czytałem kilka lat temu i które mi się podobały, ale z jakichś powodów do nich nie wróciłem. Tak jest i z cyklem Kuźmińskich o Ance Serafin i Bastianie Strzygoniu. „Śleboda”, czyli pierwszy tom, w którym spotykamy naszych bohaterów, pozostawił na mnie dobre wrażenie. „Pionek” jest w moim odczuciu troszkę słabszy. Zwłaszcza początek jest jakiś niemrawy, ciężko było mi się wciągnąć. Do tego mylili mi się bohaterowie, zwłaszcza w retrospekcjach, i musiałem kilka razy wracać do początku. A propos retrospekcji, to w „Ślebodzie” dodawały one smaczku. Ciekawy wątek goralenvolk, do tej pory zupełnie mi nie znany. Tutaj jakoś nie do końca mi to wszystko zagrało, ani specjalnie nie zainteresowało. Jednak tak od połowy książki akcja w końcu wskakuje na właściwe tory i robi się ciekawie. Wszystko przyspiesza, a w końcówce dostajemy nawet akcję rodem z filmów sensacyjnych.
Podsumowując, dobra pozycja, ale czegoś zabrakło. Na kolana nie rzuca. Choć kiedyś pewnie jeszcze wrócę do tego cyklu.

× 11 | link |
@Betsy59
2019-11-06
8 /10
Przeczytane 2018

Łał. Najlepsza, według mnie książka z trylogii Koźmińskich. Wartka akcja, wyraziści bohaterowie, jak zwykle folklor, obyczaj,koloryt miejsca i gwara. Polubiłam nawet dupka Strzygonia, który okazał się najbardziej ludzki ze wszystkich postaci. Nawiązanie do "Milczenia Owiec" ale także tragedie rodzinne, alkoholizm, przemiany ustrojowe i gospodarcze na Śląsku, bezrobocie... Czekam na następne etno- kryminały państwa Koźmińskich!

× 8 | link |
@Nina
2019-10-31
8 /10
Przeczytane 2019 E-book

Dużo czasu upłynęło od przeczytania przeze mnie "Ślebody", wiele wątków zatarło się w pamięci ale nie to, że kryminał to był przedni. Z wielką nadzieją zabrałam się więc za "Pionka". Czy druga część cyklu sprostała moim oczekiwaniom?
Och tak!
Tym razem duet Serafin i Strzygoń starają się rozwiązać sprawę Wampira z Szombierek. Pionek został skazany za zabójstwo czterech kobiet przeszło 20 lat temu i niedługo ma wyjść na wolność. Czy Pionek to tylko pionek czy prawdziwy wampir rozkoszujący sie widokiem krwi?
Autorzy stworzyli prawdziwy majstersztyk, świetne tło psychologiczne, rewelacyjnie poprowadzony wątek kryminalny, wszystko okraszone gwarą śląską, co dodaje smaczku i autentyczności.
Mnie nie pozostaje nic innego jak polecić tę książkę i w niedalekiej przyszłości zabrać się za część trzecią.

× 5 | link |
@sandrajasona
@sandrajasona
2019-11-07
7 /10
Przeczytane Przeczytane w 2017

Nasi starzy znajomi z "Ślebody" tym razem trafiają na Śląsk, a tutaj ich losy spotykają się z wielokrotnym zabójcą Pionkiem. Tym razem autorzy też mnie nie zawiedli. Dobrze skonstruowany kryminał, ciekawe wątki, tym razem policji mamy mniej, jest Śląsk, jest gwara śląska, jest krajobraz śląski i ludzie tam żyjący.

× 5 | link |
@katala
@katala
2019-11-18
7 /10
Przeczytane Zwykłe ludzkie życie Trup się ściele 2019

Nie ukrywam, że Śleboda wywarła na mnie spore wrażenie. Ona też ustawiła poprzeczkę oceny stosunkowo wysoko. Takie jest ryzyko pisania bardzo dobrej pierwszej części serii. Autorzy tak zadecydowali, więc oni ponoszą konsekwencje.
Jednak należy z pełną odpowiedzialnością przyznać, że Pionek znakomicie poradził sobie z poprzeczką. Autorzy mogą spać spokojnie, no chyba, że nabałaganili w części trzeciej, na którą za jakiś czas również przyjdzie czas na mojej czytelniczej liście.
A więc tak. Pionek to drugie spotkanie z nader atrakcyjnym intelektualnie, doskonale dopasowującym się w działaniu duetem bohaterów. Anka Serafin i Sebastian Strzygoń po raz kolejny wplątują się w kabałę, którą wywołują ich działania. Tym razem losy kierują ich na Śląsk, gdzie doszło do brutalnej śmierci młodej dziewczyny. Bohaterowie niby nigdy bezpośrednio, ale jednak wplątują się w sam środek afery, która swoimi korzeniami sięga ponad 20 lat wstecz. Drążą, wpadają na dobre tropy, zdarzają się im i błędne, ale z uporem i konsekwentnie odkrywają stronę po stronie niechlubnych wydarzeń śląskich. Nawet w chwilach zwątpienia, kiedy w poczuciu przerażenia lub braku sensu dalszych poszukiwań, nie dane jest im przestać. W ostatniej chwili, w ostatnim momencie pojawia się coś, co prowadzi ich na właściwe tory, do działania.
Pionek to ponownie świetnie skonstruowana historia, pełna klimatu, mowy, zachowań, ludzi. Pełna Śląska i to tego mało reprezentacyjnego, tego omijanego przez przeciętnych turyst...

× 4 | link |
@Ewelina229
2019-11-08
7 /10
Przeczytane Posiadam

Ach cóż to był za przyjemnie spędzony czas... 400 stron uciekło nie wiem kiedy, a ja odleciałam bez reszty..

Śmierć młodej studentki przypomina o zbrodniach popełnionych ponad 20 lat temu przez Wampira, który już niedługo opuści więzienie po odbyciu kary 25 lat odsiadki.
Dziennikarz Sebastian Strzygoń, postanawia wrócić do głośnej sprawy sprzed lat, chcąc wzbudzić zainteresowanie na swoim blogu musi bardzo dokładnie zagłębić się w szczegółach tej sprawy, co jak się okazuje zaczyna naprowadzać go na coraz to nowsze ślady, które przeoczono lata temu. Temat coraz bardziej zaczyna pochłaniać dziennikarza, jednocześnie wpędzając w coraz większe niebezpieczeństwo.
Anna Serafin wykłada na uniwersytecie, koleżanka Strzygonia która daje się wciągnąć w temat Wampira i która wraz z dziennikarzem zaczyna grzebać w sprawie sprzed lat. Czy oby na pewno zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa jakie na siebie ściąga ?

Świetnie wykreowani bohaterowie, podział czasowy na to, co dzieje się dziś i na to, co działo się ponad 20 lat temu.
Uwielbiam takie książki, od których ciężko się oderwać tym bardziej jeśli to pozycje Polskich autorów.
Świetna robota, polecam serdecznie

× 4 | link |
@Anna30
2019-03-09
10 /10
Przeczytane
EK
@EwaK.
2022-05-20
7 /10
Przeczytane

Mieszkam na Górnym Śląsku, w samym centrum. Codziennie jeżdżę do pracy ulicą, po której na swojej maszynie śmigał Gerard z Anką. Oglądam te same familoki, górnicze osiedla, pokopalniane tereny, postindustrialne budowle. Moja codzienność to śląski pejzaż z kopalniami, hutami, tymi działającymi lub już nieczynnymi, lasy i parki. Nieobce mi Zabrze z Zandką, katowickie Sztauwajery, pełna lip aleja na Giszowcu, akademickie Gliwice, czy bytomskie Szombierki, unikatowa kultura, tradycje. Oraz rozmach i nowoczesność, które najpierw nieśmiało, a potem triumfalnie wkroczyły na Śląsk w czasach przemian ustrojowych i ekonomicznych. Czytając książkę czułam się u siebie i przede wszystkim dlatego lektura sprawiła mi mnóstwo przyjemności. Na początku złościł mnie Bastian, który wjeżdżając do mojego regionu z odległego o 100 km Krakowa wielce się dziwował, że trafił do nowoczesnej aglomeracji, a nie do górniczego zabiedzonego skansenu. Teraz sądzę, że tak miało być, wielu goroli (gorol = osoba nie pochodząca ze Śląska, nie mylić z górolem) do dziś tak postrzega Śląsk. Więc OK.
I to, co miało być tłem, dla mnie wysunęło się na główny plan, przynajmniej w pierwszej części książki. Ot, taka sobie sympatyczna obyczajówka. Śląsk i duet głównych bohaterów, znanych ze „Ślebody" - Sebastian Strzygoń i Anna Serafin. Dziennikarz stracił pracę i stara się inaczej zawodowo ustawić, sfrustrowana Anka zesłana do pracy na miejscową politechnikę prowadzi wykłady (skądinąd bardzo ciekawe), ludzie no...

× 3 | link |
@MUWIT.pl
2024-06-01
6 /10
Przeczytane __ALL in One ???

... Poza wszelaką konkurencją jest jednak Kamień. Lektura nie dla każdego, ale "rozwalająca system". Każdy system.
Za najlepszą nadal uważam Ślebodę i Sekret Kroke (została mi jeszcze Klątwa Konstantyna - jej zatem nie dołączam do zestawienia). Mary - przykro to mówić - nie pamiętam. Wiem, że czytałam, bo napisałam opinię, ale... nie pamiętam.
Co oznacza, że Mara była stosunkowo słaba (wg mnie). A Pionek...

× 2 | link |
@mala_mi
2022-01-03
8 /10
Przeczytane 2020

Druga powieść o losach pani doktor antropologii Anny Serafin i bezrobotnego UPS freelancera Sebastiana Strzygonia jest jeszcze lepsza niż pierwsza. Jest też mroczniejsza i bardziej przytłaczająca. Dodatkowym plusem jest też wykorzystanie śląskiej godki. Świetna, trzymająca w napięciu historia.

× 2 | link |
@Bartlox
2020-05-05
7 /10
Przeczytane Współczesna literatura polska Beletrystyka Kryminał/Thriller Kryminał/Thriller Polski
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Zło to nie wybuch atomowy, to raczej trujący gaz, co uwalnia się z bagna z każdym bąblem pękającym na jego powierzchni. Zło nie przychodzi z zewnątrz, jak wampir, który co najwyżej może nas swoim złem zarazić. Zło bierze się z nas i musimy sobie z tym radzić.
Patrzyła na niego, lustrując kolczyk w brwi (...) precyzyjnie wytartą kurtkę motocyklową nonszalancko powieszoną na oparciu krzesła. Kurtka wyglądała dokładnie tak, jak miała wyglądać: jakby odziedziczył ją po dziadku- powstańcu śląskim albo ściągnął z martwego harleyowca na poboczu Route 66. Równie precyzyjnie ubłocone buty na ciężkiej podeszwie miały sprawiać wrażenie, że ich właściciel spędził weekend nie przed AutoCAD-em, ale w lesie- rąbiąc drewno, ujeżdżając daniele na oklep albo łapiąc tęczowe pstrągi gołymi rękami. Drażniła ją ta antyintelektualna moda, ale nie mogła powstrzymać się od myśli, że chłopak wygląda jak milion dolarów i pewnie właśnie tyle zamierza zarabiać.
Straszyć Putinem czy ucinającymi głowy świrami z kalifatu mogły sobie duże portale. On szukał strachów z miejscowego podwórka. Lokalność była kluczem. Ludzie mają gdzieś głowy urżnięte Koptom na libijskiej plaży, bo nie mają zielonego pojęcia, gdzie jest Libia. Ale niech kogoś zaciukają w sąsiedztwie. Apokalipsa!
Hreczce nie podobały się metody FBI. Wolał sprawdzone milicyjne sposoby: przesłuchania informatorów, wycieranie krawężników i w ostateczności stare, dobre lanie po mordzie.
Wampir to przecież figura perwersji. (...) Pocałunek wampira to bardzo wyraźna metafora gwałtu. A sam wampir jest amoralny, wyzwolony z nakazów i zakazów społeczeństwa, które go przecież nie dotyczą, bo jest postacią z innego świata, więc wszystko mu wolno, wszystko może. Wampir przekracza jedno z najsilniejszych tabu w kulturze: tabu krwi. Wampir pijąc krew, koi głód. Czyli zaspokaja swoje popędy kosztem ludzkiego życia. Zupełnie jak seryjny morderca.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Śleboda
Śleboda
Małgorzata Kuźmińska, Michał Kuźmiński
7.4/10
Anka Serafin, młoda doktor antropologii z Krakowa, jedzie w Tatry, by szukać własnej tożsamości. Zna...
Kamień
Kamień
Małgorzata Kuźmińska, Michał Kuźmiński
7.5/10
Trzeci etnokryminał Małgorzaty i Michała Kuźmińskich. W romskiej osadzie na Sądecczyźnie znaleziono...
Mara
Mara
Michał Kuźmiński, Małgorzata Kuźmińska
7/10
Zatuszowane zabójstwo. Wyparta przeszłość. I szkielet pod twoim domem. Dąbrowa Tarnowska. Przed wo...