Patrzyłam na jego twarz, tak łagodną we śnie. Na duże dłonie, które potrafiły podokręcać najmniejsze śrubki w rowerku Grace; które wtykały kosmyk włosów za ucho Louise z czułością, na jaką ja nigdy nie umiałam się zdobyć; które jednym zwykłym uściskiem umiały wyrazić miłość, a zarazem dać poczucie bezpieczeństwa i panowania nad sutuacją.
Został dodany przez: @teskonieczna@teskonieczna
Pochodzi z książki:
Sekretne dziecko
2 wydania
Sekretne dziecko
Kerry Fisher
8.1/10

Możesz uciekać od swojej przeszłości, ale ona i tak cię dopadnie… Autorka bestsellerowej „Posłusznej żony” powraca z nową angażującą powieścią. Susie musiała zrobić coś, czego odtąd zawsze będzi...

Komentarze