Pierwiastek żeński nie miał wystarczająco silnej woli, by okiełznać swe żądze. To mężczyzna - ojciec, a później mąż - musiał zapanować nad nim, nadając życiu kobiety właściwy rytm i wpajając zasady moralne. Dopiero kiedy zamieniała się w matkę, pierwotny instynkt opiekuńczy brał górę nad zmysłami i pozwalał osiągnąć równowagę, prawie równając ją z mężczyzną.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Ciemnia
2 wydania
Ciemnia
Maciej Liziniewicz
8.3/10

Kiedy mężczyzna spotyka na swej drodze kobietę równie piękną, co niebezpieczną, zbrodnia jest tylko kwestią czasu… Warszawa, koniec XIX wieku. Po samobójczej śmierci narzeczonej inżynier Wiktor Turn...

Komentarze