Podamy panu pod narkoza dzieło świetnych ekspertów: ludzi, którzy cale lata spędzili na Marsie; zresztą w każdym przypadku sprawdzamy wszystkie najdrobniejsze detale. Wybrał pan sobie niezbyt trudny wariant wspomnień. Gdyby zdecydował się pan na Plutona, albo zapragnął być Imperatorem Sojuszu Planet Środka, mielibyśmy poważniejsze kłopoty. No i opłata byłaby o wiele wyższa.
Pochodzi z książki:
Przypomnimy to panu hurtowo
2 wydania
Przypomnimy to panu hurtowo
Philip K. Dick
8.4/10

Drugi tom "opowiadań zebranych" Philipa K. Dicka zawiera krótkie utwory powstałe w latach 1952-53. Dick porusza w nich niemal wszystkie tematy, które fascynowały go przez całe życie i które rozwijał ...

Komentarze