Pozazdrościłem jej wiary. Umiejętności ucieczki w modlitwę. Tego bezrefleksyjnego zawierzenia Bogu. Wyznawaliśmy przecież tę samą religię, a przecież...To, co w mojej epoce było dewocją, skrajnym zmoherzeniem, dla niej było normalne.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Pan Wilków
3 wydania
Pan Wilków
Andrzej Pilipiuk
8.1/10

Styczeń Anno Domini 1560. Nadzieja? Po dramatycznej ucieczce z Bergen Marek i Hela docierają do Polski. Oto rozbitkowie z innych epok osiągnęli upragniony brzeg. Niestety, ich szlak znaczą kolejne tru...

Komentarze