- Przecież nie wiedziałem, że coś ich łączy. I nie zabiłbym go z zazdrości. Nie z takiego powodu.
- A jaki powód byłby dobry?
- Żaden.- Stompur pokręcił głową.
- Brzydko zabijać bez powodu. Niech mi pan da jakiś powód, nawet taki mały, malutki.
- Może mógłbym go zabić, gdybym wiedział, że zrobił jej krzywdę.
- Dziękuję. Pan jest bardzo miły. Policja prosi, obywatel kooperuje.
Został dodany przez: @maz.epa@maz.epa
Pochodzi z książki:
Krewni
Krewni
Piotr Górski
7.3/10
Cykl: Sławomir Kruk, tom 3

Piekło jest puste, a wszystkie diabły są tutaj. William Szekspir Burza Zwłoki młodej kobiety zostają znalezione w jednym z gdańskich domów. Ktoś ją udusił, a ciało upozował. Prowadzący czynności śle...

Komentarze