“Przesłuchanie nie było przyjemne, ale nie było też nieprzyjemne. Podkomisarz krzyczał i groził. Policjanci tak robię, gdy są bezsilni, a im zależy. Osobiście wolę policjantów, którym nie zależy.”
Co zrobić, gdy wyczerpało się wszystkie możliwości, a porwany z ulicy jedenastolatek nadal pozostaje zaginiony? To pytanie zadaje sobie komisarz Sławomir Kruk na początku piątej doby poszukiwań. Odp...